PIERNIK STAROPOLSKI ETAP I
listopada 05, 2013
2
Boże Narodzenie
,
miód
,
orzechy
,
Piernik staropolski
,
przyprawa do pierników
,
smalec
,
Wigilia
W ślad za telewizyjnymi reklamami świątecznymi również i ja postanowiłam rozpocząć przygotowania do świat Bożego Narodzenia. Najlepszym początkiem rozpoczęcia przygotowań do tych magicznych świąt jest Piernik staropolski. Właśnie teraz jest najlepszy czas aby przygotować ciasto na piernik, które będzie czekało 5-6 tygodni zanim powstaną z niego cudownie miękkie aromatyczne pierniczki które będą zdobić świąteczne drzewko, a z nich będzie wydobywała się piękny korzenny zapach. Oczywiście starczy też ciasta na pierniki przełożony powidłami śliwkowymi i polany czekoladą który, wszyscy w domu uwielbiamy. Piernik przyrządzam tak jak robiono to w moim domu od zawsze z dodatkiem smalcu, który robi moja mama. Osobom które lubią ciasta bardziej subtelne w smaku polecam masło. Teraz przedstawiam przepis oraz fotki ciasta gotowego do leżakowania. Gdy minie okres „kwarantanny” J zaprezentuje dalsze etapy.
Składniki
0,7 kg miodu najlepiej naturalnego
1 szklanka cukru
400 g smalcu (masła)
1,5 kg mąki pszennej
4 jajka
4 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
0,5 szklanki mleka
łyżeczka soli
Smalec rozpuścić, cały czas podgrzewając dodać miód dokładnie wymieszać na końcu wsypywać powoli cukier następnie odstawić do przestygnięcia.. Mleko podgrzać. Do przestygniętej masy dodać mąkę, jajka oraz mleko wymieszane z sodą, przyprawę do piernika, sól. Ciasto dokładnie wyrobić nie polecam mikserem, ciasto jest zbyt gęste, najlepiej dłonią lub mieszając drewnianą łyżką. Wyrobione ciasto przełożyć do glinianego naczynia, ja takiego nie posiadam, wiec moje ciasto leżakuje w plastikowym, przykryć ściereczką i koniecznie odstawić w chłodne miejsce.
Po ponad miesięcznym leżakowaniu ciasto na piernik staropolski jest gotowe do pieczenia. Ciasto jest twarde ale przyjemnie się z nim współpracuje, po krótkiej chwili wyrabiania jest jak plastelina dzięki czemu łatwo wykrawa się z niego pierniczki. Ja z ciasta upiekłam trzy pierniki w kosówkach oraz dużą ilości pierniczków. Piernik piekłam 40 minut w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 C
1. słoik powideł śliwkowych
2. galaretka brzoskwiniowa
3. polewa czekoladowa
Powidła podgrzać dodać galaretkę, dokładnie wymieszać odstawić aż powidła zaczną tężeć. Piernik przekroić na 2-3 część posmarować powidłami. Obciążyć piernik dość grubą książką i pozostawić aby odpoczywał 2 dni. Po tym czasie można już ciasto dowolnie udekorować i się nim delektować.
Jadłam pierniczki staropolskie u mojej koleżanki. Wyżarłam jej 2/3 kopczyka ułożonego na płaskim talerzu. Kiedy spytałam ją o przepis - wymigała się - nie wiedzieć dlaczego. Teraz mogę jej powiedzieć "bez łaski!" i sama zrobię swojej rodzince te pyszne, uzależniające i "ciężkie" (po 2 godzinach od zjedzenia) pierniczki. Ale wart, bo po upieczeniu mogą dłuuuuuuugo czekać na zjedzenie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis :) B.
Bardzo mi miło że skorzystasz z mojego przepisu :)
Usuń