TORT MALINOWY
Tort
malinowy z bitą śmietaną, delikatny, puszysty przygotowany na urodziny. Powiem
nieskromnie smakował wszystkim. ;)
SKŁADNIKI:
(tortownica 20 cm)
Biszkopt
5 jajek
¾ szklanka cukru
1/4 szklanka mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
Bita śmietana
½ szklanki soku z Żórawiny
500 ml bitej śmietany
2 łyżki żelatyny rozrobione w ½ szklanki
gorącej wody
4-5 łyżek cukru pudru
Poncz
Sok z cytryny
¾ szklanki przegotowanej wody
2-3 łyżki cukru
Krem do tynkowania
160 g masła ( wszystkie składniki powinny być w
temperaturze pokojowej)
60 g cukru pudru
240 g serca mascarpone
¼ szklanki soku malinowego + łyżeczka żelatyny
rozrobiona w 3 łyżkach gorącej wody
Drip
5 g białej
czekolady
łyżeczka oleju
SPOSÓB
PRZYGOTOWANIA:
Biszkopt
Żółtka oddzielić od białek, i ubić z nich sztywną pianę. Do sztywnej
piany z białek dodawać małymi porcjami cukier, dalej ubijając. Dodawać po
jednym żółtka, nie przestając ubijać. Obie mąki przesiać, dodać do piany,
delikatnie wymieszać najlepiej łyżką. Ciasto wylać do formy wyłożonej papierem
do pieczenia, boki zostawić bez papieru i nie smarować żadnym tłuszczem.
Piec w temperaturze 160 -170 C około 35-40 minut (do tzw.
suchego patyczka).
Bezpośrednio po upieczeniu ciasto pozostawić do wystudzenia, i
dopiero wówczas można przekroić na trzy blaty.
Bita śmietana
Śmietanę razem z cukrem pudrem ubić na sztywno pod koniec
miksowania wlać rozpuszczoną żelatynę i dokładnie wymieszać.
Pierwszy blat nasączyć ponczem posmarować 1/3 bitej
śmietany, przykryć kolejny biszkoptem nasączyć pączem posmarować 1/3 bitej
śmietany, przykryć ostatnim biszkoptem nasączyć pączem i posmarować pozostałą
bitą śmietaną. Tort wstawić do lodówki na minimum dwie godziny.
Krem do tynkowania
Masło razem z cukrem pudrem ucieramy około 15 minut na
najwyższych obrotach, powstanie puszysta masa. Po tym czasie cały czas miksując
dodajemy partiami serek mascarpone, gdy masa będzie puszysta nie przerywając
miksowania powoli wlewamy sok malinowy wymieszany z żelatyną, i miksujemy
jeszcze przez chwile.
Schłodzony tort tynkujemy ¾ kremu najpierw wierzch
równo wygładzamy następnie za pomocą długiego noża tynkujemy cały tort, wstawiamy
na chwile dolodówki, W tym czasie przygotowujemy dr pip
Do gorącej miski wody wstawiamy np. garnuszek z czekoladą i olejem. Zostawiamy na dwie trzy minuty i mieszamy aż czekolada się rozpuści i wymieszać z olejem. Garnuszek z wymieszą czekoladę wyjmuję z miski z gorącą wodą i odstawiamy na chwile (3-4minuty ) do chwili gdy będzie już chłodna ale cały czas „lejąca” wtedy np. za pomocą łyżeczki wylewamy po krawędzi toru. Gdy czekolada zastygnie, pozostałym kremem szprycujemy go czekoladę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za odwiedzenie mojego bloga, miło mi będzie jeżeli pozostawisz komentarz